DCP: Czym jest kryzys utraty i żałoby?
A.P-R:Żałoba nie jest chorobą i nie powinna być utożsamiana z depresją. Przeżycia po stracie osoby bliskiej mogą przypominać depresję, ale podobieństwo to jest powierzchowne. Żałoba, strata bliskiej osoby może być okresem przeżyć, których treść i intensywność sięga granicy możliwości adaptacyjnych danego człowieka albo te granice przekracza. Równoległe do typowego przygnębienia, wielu różnych emocji i przeżyć, może wystąpić pogorszenie ogólnej sprawności fizycznej i psychicznej. Zazwyczaj przyjmuje się, że objawy te są usprawiedliwione wielką zmianą, jaką jest śmierć osoby bliskiej. Żałoba po ojcu, matce, babci, dziadku, po stracie syna, córki, brata, siostry, przyjaciela itp. może wywołać stan kryzysowy, w którym zwykle zaznacza się etap związany z reakcjami depresyjnymi, czasami może wystąpić depresja reaktywna w przebiegu żałoby, rzadziej epizod depresyjny – w sytuacji trudności adaptacyjnych do stanu żałoby i częściej w sytuacji przedłużającego się stanu żałoby. Okres trwania niedyspozycji jest jednym z kryteriów diagnozowania żałoby. Zwykle przyjmuje się, iż stan poważnego przygnębienia, związany ze zwracającą uwagę zmianą życiowego funkcjonowania i dolegliwościami somatycznymi, nie powinien trwać dłużej niż rok od śmierci osoby bliskiej. Przedłużający się stan tego rodzaju z dużym prawdopodobieństwem może być stanem depresji, choć może to być także żałoba powikłana.
DCP: Jak przebiega żałoba?
A.P-R:Żałoba jest naturalną reakcją na utratę obdarzonego uczuciem obiektu, nieodłącznie związaną z: głębokim, bolesnym przygnębieniem, utratą zainteresowania światem zewnętrznym, utratą zdolności kochania i przywiązania, niemożnością zastąpienia utraconego obiektu miłości innym, pełną świadomością tego, co zostało utracone, silnym kryzysem tożsamości, częstym zaniedbywaniem własnej osoby, wyobcowaniem i zagubieniem.
Przez osierocenie rozumiemy sytuację człowieka, który z powodu śmierci utracił ważną dla siebie osobę. Z kolei żałoba oznacza społeczny wyraz reakcji na utratę bliskiej osoby, usankcjonowany typowymi dla danej społeczności obyczajami (noszenie odpowiedniego stroju, unikanie zabaw itp.). Żałoba nie musi wiązać się z przykrą reakcją emocjonalną, natomiast osierocenie wyraża się przede wszystkim poprzez żal. Żal jest reakcją uczuciową na utratę ważnych dla człowieka wartości (np. bliskiej osoby).
„Prawidłowy przebieg osierocenia" utrudniają przede wszystkim cechy osobowości: skłonność do pesymizmu, bierności i załamywania się pod wpływem stresu, wcześniej przeżywane zaburzenia psychiczne lub nerwicowe, a także ciężkie doświadczenia życiowe, mające miejsce w niedawnej przeszłości. Wpływ ma także brak przygotowania na śmierć osoby bliskiej (szczególnie gdy śmierć nastąpiła nagle lub gdy opiekun nie dopuszczał do końca myśli o jej możliwości). Osierocenie ciężej znoszą osoby, które pozostawały w konflikcie ze zmarłym lub miały do niego ambiwalentny stosunek
Istotą pomocy jest uznanie zasady, że człowiek osierocony musi zawsze przeżyć smutek i żal rozstania, powinien mieć czas na rozliczenie się z bogactwem przeszłości, na bilans wspólnego życia ze zmarłym - i dopiero po przejściu tego etapu powinien umieć powiedzieć osobie bliskiej „dziękuję" i „do widzenia". Praca nad żalem w okresie osierocenia oznacza stopniowe przechodzenie od procesu żałowania do procesu wewnętrznego przystosowywania się do nowej sytuacji. Pomoc polega często na tym, żeby osoba osierocona poznała realność straty i żeby umiała wyrazić na zewnątrz swój żal. Czasami trzeba upewnić o „normalności" reakcji będących pseudohalucynacjami (słyszenie głosu osoby zmarłej), zachęcić do wspomnień, do specyficznych form aktywności, na przykład do pisania listów, porządkowania pamiątek itp. Ważne jest także, aby zawczasu zapobiec niebezpieczeństwu dezadaptacji wyrażającemu się w nadużywaniu alkoholu lub leków.
DCP: Jak wygląda proces żałoby u dzieci i nastolatków?
A.P-R: Reakcja na stratę u osób dorosłych i dzieci różni się ze względu na stopień rozwoju poznawczego i emocjonalnego dziecka i nastolatka.
Dzieci, które doświadczyły śmierci rodzica lub kogoś z rodzeństwa, mogą prezentować zewnętrzne objawy żałoby, czasami jednak ich smutek po stracie bywa skrywany, co skłania opiekunów do założenia, że dzieci te nie odczuwają straty. Norris--Shortle, Young i Williams (1993) udokumentowali, że małe dzieci przeżywają żałobę. Opiekunowie mogą z łatwością zaobserwować takie oznaki zewnętrzne jak: agresja, nieposłuszeństwo, drażliwość, zachowania mające zwrócić na nie uwagę, zmiany lub trudności w jedzeniu oraz koszmary nocne. Ukrytymi objawami żałoby mogą być depresja, poczucie winy, ospałość i zinternalizowana dezorientacja. Reakcje na śmierć rodziców są modyfikowane przez wiele czynników. Należą do nich konfiguracja rodzinna, osobowość żyjącego rodzica, stadium rozwoju dziecka, czy jest ktoś na kogo dziecko może przenieść swoje potrzeby. Znaczenie ma również:
- Czy dziecko straciło matkę czy ojca,
- Przyczyna śmierci – najbardziej dramatyczna to samobójstwo, nagła śmierć
- Strata jednego z rodziców z powodu śmierci ma mniej ujemne skutki niż z powodu rozwodu,
- Wczesna strata jednego lub obojga rodziców wzmaga ryzyko zachowań siucydalnych w wieku dojrzałym, szczególnie gdy strata ta wywołała długoterminowe zakłócenia życia rodzinnego,
- Wczesna strata jednego lub obojga rodziców predysponuje do zaburzeń depresyjnych,
- Strata rodzica w dzieciństwie wywiera traumatyczny wpływ na rozwój osobowości – relacje z obiektem zatrzymują się na tym etapie, na którym były w czasie śmierci osoby znaczącej.
- Innym ważnym czynnikiem wpływającym na przebieg żałoby jest stan psychiczny drugiego z rodziców i przebieg jego żałoby.
DCP: A jak rozumieją śmierć dzieci?
A.P-R: Małe dzieci w wieku od osiemnastu miesięcy do trzech lat nie rozumieją, czym śmierć różni się od odejścia. Z uwagi na to, że żyją w do tego stopnia ukierunkowanym na siebie same świecie, przypuszczalnie zakładają, że to właśnie one są przyczyną śmierci. Choć śmierć nie ma dla nich znaczenia jako takiego, nie rozumieją jej, ale kiedy coś przepada i ginie, poczucie straty może być bardzo przygnębiające.
Dzieci w wieku około czterech lat mają ograniczone i niejasne pojęcie o śmierci. Wciąż są bardzo nastawione na siebie i mogą przypuszczać, że to one są powodem śmierci. Choć znacznie lepiej rozumieją, kto umarł i rozumieją sens straty we własnym życiu, dosyć dosłownie interpretują, co znaczy iść do nieba, zastanawiając się być może, czy dostaje pizzę i tort urodzinowy i inne małe aniołki przychodzą do niego na urodziny?
Dzieci w wieku 6-7 lat rozumieją powszechność i nieodwracalność śmierci. Śmierć ma teraz wymiar bardziej konkretny, dotykalny i faktyczny. Dzieci w wieku przedszkolnym funkcjonują w ramach konkretnego etapu rozwojowego. A zatem bardzo konkretnie opowiadają o nieprzyjemnych i krwawych szczegółach przejechania ulubionego zwierzęcia przez samochód, co dorośli niekiedy odbierają jako postawę chłodną i bez emocji. Rozumują niekiedy w kategoriach bilansu księgowego i
dochodzą do wniosku, że wprawdzie śmierć siostry to smutne wydarzenie, ale teraz rodzice będą mogli spędzać więcej czasu i wydawać więcej pieniędzy właśnie na dziecko, które żyje.
Niektórzy ludzie uważają, że dzieci powinny być ochraniane i osłaniane przed kontaktem ze śmiercią i stratą. Jednakże badania wykazują, iż znajdujące się w żałobie dzieci w zdrowszy sposób przeżywają stratę, jeżeli będą o niej informowane rzetelnie i w sposób ciągły. Jeżeli nawet dzieci w procesie żałoby będą prezentować zachowania które dorośli interpretować mogą jako „nieprzejmowanie się" lub „nierozumienie" to należy im pozwolić przeżywać żałobę na poziomie i w sposób stosowny dla stopnia ich rozwoju.
DCP: Jak wygląda przeżywanie śmierci w okresie nastoletnim?
A.P-R: Hansen i Frantz opisują młodych przeżywających żałobę jako osoby, które należy włączyć (zaangażować) w smutek całej rodziny, ale które jednocześnie potrzebują chwil prywatności. Mogą nie wiedzieć, jak się zachować, ponieważ nie mają wystarczającego zrozumienia śmierci, jej okoliczności lub stosownej dla siebie roli w procesie żałoby. Mogą doświadczać głębokiego poczucia bólu, lęku, winy, bezradność i smutku, a przy tym nie wiedzieć, jak wyrazić te emocje bądź wyrażając, czuć się skrępowanym. Młodocianym w smutku po stracie należy zapewnić zrozumienie, informowanie o wszystkim i czas prywatny. Potrzebują możliwości włączenia się w dyskusje, planowanie, opłakiwanie oraz uroczystości pogrzebowe i upamiętniające.
DCP: Jak przebiega żałoba o nietypowym przebiegu?
A.P-R:
Granica pomiędzy normalnym a patologicznym przeżywaniem żałoby jest bardzo trudna do określenia, jednak badacze za główny objaw patologii przyjmują:
a) brak przeżywania procesu żałoby- wycofanie emocji;
b) przedwczesne zakończenie procesu żałoby;
Patologiczne wzorce reagowania na przeżywanie żałoby opisane zostały przez E. Liebermana, są to :
1. fobiczne unikanie osób, miejsc i przedmiotów związanych ze stratą połączone z dużym natężeniem poczucia winy oraz gniewu skierowanego na zmarłego i okoliczności śmierci;
2. całkowity brak przeżywania utraty przy jednoczesnym nasilonym uczuciu gniewu;
3. długotrwałe utrzymujące się poczucie żalu, któremu towarzyszy choroba somatyczna oraz sny odzwierciedlające rzeczywistość z okresu sprzed straty;
U ponad 20 % osób doświadczających straty występuje depresja reaktywna. Zachowaniami wskazującymi na „patologiczne zahamowanie” żalu są:
- nadmierna aktywność (sztuczne wyszukiwanie sobie zajęć);
- przedwczesne zastąpienie zmarłego kimś innym;
Zachowaniami wskazującymi na przewlekły żal są:
a) tworzenie „izby pamięci”
b) praktyki spirytualistyczne;
c) odrzucenie wszelkich nowych kontaktów;
d) świadome kultywowanie żalu połączone z idealizowaniem osoby zmarłej;
e) zdarzają się samobójstwa (częściej wśród mężczyzn)
DCP: Co wpływa na patologiczny przebieg żałoby?
A.P.-R: Czynnikami wpływającym na patologiczny przebieg procesu żałoby mogą być między innymi :
cechy osobowościowe takie jak: skłonność do pesymizmu, bierność, załamywanie się pod wpływem stresu. Czynnikami takimi mogą być również : wcześniejsze zaburzenia psychiczne lub nerwice;
brak przygotowania na śmierć bliskiej osoby, ciężkie wydarzenia życiowe, które wydarzyły się w niedalekiej przeszłości, oraz trwanie w nierozwiązanym konflikcie z osobą zmarłą lub ambiwalentny do niej stosunek.